Moja Księżniczka

Z High School DxD Wiki
Wersja 83.29.40.106 (dyskusja) z dnia 18:33, 12 cze 2019

(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Skocz do:nawigacji, wyszukiwania

Vali wrzucił monetę do automatu z napojami, żeby kupić sobie coś do picia. Kiedy miał wcisnąć odpowiedni przycisk, aby zdobyć swój napój, pojawił się zgrabny palec, który nacisną przycisk za niego. Po tym jak ta osoba wyjęła plastikową butelkę i mu ją wręczyła, powiedziała coś:

– Zawsze wybierasz ten napój, kiedy masz stoczyć ważną bitwę, Va-kun.

Osobą która wcisnęła przycisk na automacie, była czarownica ubrana w biały płaszcz, Lavinia Reni. Nie było kobiety, którą Vali znałby lepiej.

– Więc też przyszłaś…

– Owszem – odparła Lavinia, uśmiechając się delikatnie, wręczając mu napój. – Zapewne większość członków DxD kibicuje księżniczce z Rodu Gremory. W końcu do niedawna robiłeś okropne rzeczy.

Vali pomyślał, że Lavinia nadal rozmawiał z nim tak, jak zawsze.

– Nie potrzebuje wsparcia od nikogo... – odparł cicho.

Nagle dłonie Lavinii objęły delikatnie jego twarz.

– Zawsze będę po twojej stronie, rozumiesz Va-kun? Dlatego będę ci kibicować – powiedziała, uśmiechając się jednocześnie.

Jej delikatny i spokojny uśmiech jest taki sam jak zawsze.

Dla Valiego, od czasów jego matki…poza jego matką, była to najdelikatniejszą kobietą, jaką kiedykolwiek spotkał. Vali uwolnił się z jej objęć i odwrócił.

– …Możesz robić co chcesz... – odparł niecierpliwie.

– Będę. Muszę się jednak napracować, kiedy ci kibicuję…

– Napracować?

Vali poczuł jakby coś się stało, więc się odwrócił…jej uśmiech dalej był kojący.

– Nie musisz się o to martwić, jasne?

Vali zrozumiał, że nawet jeśli będzie nalegał, to i tak nie usłyszy satysfakcjonującej odpowiedzi.

– Rozumiem. A więc idę. Dziękuję za napój.

Vali ruszył w stronę poczekalni.

– Daj z siebie wszystko, Va-kun.

Słowa wsparcia odpiły się echem za jego plecami, ale dalej szedł przed siebie. Kiedy już wrócił do poczekalni, Albion zachichotał cicho i zadał Valiemu pytanie:

[Fufufu, jak się czujesz, kiedy twoja księżniczka ci kibicuje?]

– Wszystko mi jedno.

Była pierwszą kobietą, oprócz jego matki, która odpowiedziała mu z uśmiechem... Wsparcie od tej osoby wydawało się być olśniewające, ciepłe i uprzywilejowane.




Przejdź do Członkowie Drużyny Powróć do Tom 24 Przejdź do Slash 1
Źródło „https://hsdxd.usermd.net/w/index.php?title=Moja_Księżniczka&oldid=14164