Epizod Isseia 2

Z High School DxD Wiki
Skocz do:nawigacji, wyszukiwania

Epizod Isseia 2

Stało się dokładnie coś takiego.

Przenieśliśmy się do ulokowanego pod ziemią basenu, gdzie kontynuowaliśmy naszą rozmowę, siedząc przy stojącym obok basenu stole.

Przeglądamy dokumenty, ale przyszliśmy na basen, aby zrobić sobie przerwę. Jako że mamy zimę, używamy gorącej wody!

Mam na sobie pojedynczą sztukę odzieży. Możliwe że Ravel nie zamierza pływać, więc założyła koszulkę na swój kostium kąpielowy……mimo tego wciąż jestem jednak w stanie stwierdzić, że ma duże piersi!

Akeno-san ma na sobie kostium kąpielowy, który odsłania dużo skóry! Jak zwykle nie zasłania się za bardzo, więc jestem jej za to wdzięczny!

Sona-kaichou nosi jednoczęściowy kostium kąpielowy, ozdobiony w słodkie wzory. Oto coś, co można nazwać rzadkością! Czyż Kaichou w kostiumie kąpielowym nie jest czymś, czego nie można za często oglądać!?

– Jestem pewna, że Ise-kun jest pierwszym mężczyzną spoza mojej rodziny, który widzi mnie w kostiumie kąpielowym – powiedziała Kaichou.

Naprawdę!? Saji, wybacz mi! Myślę że po raz kolejny ukradłem ci możliwość bycia w czymś pierwszym! Czuję że naprawdę przeklnie mnie na śmierć……

Ponury Żniwiarz, Bennia, nie przebrała się w kostium kąpielowy, i—

– Najspokojniej czuję się tutaj.

Chowa się pod stołem. Pije herbatę siedząc pod nami. ……Dziwna z niej dziewczyna.

Osobami, które pływają w podziemnym basenie, mającym sto metrów, są......

– Nie przegram z Iriną!

– Nie przegram z Xenovią!

Xenovia i Irina były tu przed nami i urządziły sobie ekstremalne zawody pływackie. Wraz z głośnym pluskaniem, przepływały olbrzymie ilości wody.

– Proszę, nie przegrajcie obydwie! – przebrana w kostium kąpielowy Asia, dopingowała je.

……W basenie, tuż obok niej, siedział złoty potwór! Fafnir! W ciepłym basenie znajduje się wielki smok!

[Asia-tan w szkolnym kostiumie kąpielowym. Chcę wypić wodę z basenu, w którym pływała Asia-tan.]

……Za duży z niego zboczeniec…… Na jego głowie siedzi Ophis, a na jej Rasse……doprawdy, co to z trzy warstwy smoków!?

– Z tym potrójnym smoczym kombo, myślę że mogłabym rzucić wyzwanie Wielkiemu Czerwonemu.

To nie jest żadne kombo! To tylko trzy smoki, które jedno drugiemu siedzi na głowie!

Tak przy okazji, Ddraig-san, co myślisz o tym Majtkowym Smoczym Królu?

[Ja tam nic nie widzę.]

To beznadziejne. Jest załamany. Naśladuje nawet sposób, w jaki Fafnir mówi…… Musisz być zmęczony, odpocznij sobie dzisiaj spokojnie, Ddraig…… Mój partner stał się jeszcze milszym Niebiańskim Smokiem.

Powracając do historii, Rias w kostiumie magicznej dziewczyny była słodka. Zapisałem to na stałe w folderze utworzonym wewnątrz mojej głowy…..gufufu!

……Co więcej, czy Mil-tan otrzymał po tym ofertę od Lewiatan-sama? Jestem tak przerażony, że nie mogę nawet zapytać…… Boję się, ponieważ jest taka możliwość, że kiedy zobaczę go następnym razem, może zostać sługą Maou, bo to w końcu Mil-tan!

W każdym razie, czy te czarownice z Brygady Chaosu, które zaatakowały nas podczas tego castingu, należą do tej samej grupy, z którą starliśmy się kilka dni temu.

– Zastanawiam się, czy ta grupa, Nilrem, z Brygady Chaosu, są tymi, którzy zaatakowali nas wcześniej – powiedziałem.

Akeno-san kiwnęła głową.

– Jest wiele różnych grup czarodziejów.

Jest tak jak powiedziała Akeno-san, istnieje wiele stowarzyszeń zrzeszających magów.

Jest wyjątek, jedyną organizacją, którą łączą z diabłami głębsze więzi, jest stowarzyszenie w którym funkcje przewodniczącego pełni Mefistofeles. Oficjalnie nazywa się ono Grauzauberer. Oznacza to więc, że oni są jedynymi, którzy wysyłają nam swoje dokumenty.

Są inne organizacje, takie jak Zakon Złotego Brzasku, której współzałożycielem jest MacGregor Matters-san, z Grupy Lucyfera, słynący z używania nowoczesnej magii.

Jest też organizacja Różokrzyż[1], Rudigera Rosenkreuza-san[2] (jeden z moich celów!), który należał do słynnej organizacji magów i został wskrzeszony jako diabeł, a następnie osiągnął status diabła klasy ostatecznej.

Od kiedy diabły i czarodzieje zbliżyli się do siebie, przypomniałem sobie słynne organizacje i wiele razy powtarzałem ich nazwy.

Kiedy przypominałem sobie informację na temat organizacji magów, do podziemnego basenu zeszły te osoby.

– Miau, jestem taka zmęczona.

Erotyczna Onee-san w czarnym kimonie! To Kuroka!

Zeszła na dół w apatycznym stanie. Le Fay podążała za nią. Ukłoniła się grzecznie i przywitała z nami.

– W-witajcie – powiedziała.

Powód dla którego Sona-kaichou i Akeno-san zlustrowały je srogim spojrzeniem jest taki, że prawdopodobnie wciąż mają wobec nich podejrzenia. Co więcej, Sona-kaichou nie jest zszokowana widokiem Kuroki i Le Fay dlatego, bo Rias poinformowała ją już wcześniej o wszystkim?

– Wróciłam, miau~.

Kuroka podeszła bliżej i przytuliła się do mnieeeeeeeee!

Uczucie „podskoku” przeszło przez całe moje ciało! Jej wielkie, białe i gładkie piersi są tak wyeksponowane z powodu tego luźnego kimona!

Pocierała swoim policzkiem o mój!

– Sekiryuutei-chin♪ Chcę żebyś mnie uleczył z mojego zmęczenia~

……Wyczuwam coś dobrego z jej czarnych włosów…… To takie uczucie, jakby mój mózg roztapiał się z powodu zapachu starszej dziewczyny!

O-od kiedy zaczęła gościć w moim domu, wyraźnie zwiększyła ilość możliwości, kiedy może się do mnie zbliżyć! Jestem szczęśliwy, chociaż................!

Twarz Akeno-san przybrała nieprzyjemny wyraz, więc przestań!

Wiedzieliście że Akeno-san popada w apatię i nie zachowuje się tak, jak na jej wiek przystało, gdy będącego blisko mnie dziewczyny zbliżają się do mnie!? Jest to jednak jej słodka strona!

– K-Kuroka! Cz-czy nie udałaś się do Vali'ego po tym, jak cię wezwał? – powiedziałem do Kuroki, która się o mnie ocierała.

Kiedy walczyliśmy z magami, aby odbić Koneko-chan, Gaspera i Ravel, te dwie nas opuściły i udały się do miejsca, gdzie przebywał Vali. Z pewnością coś się tam stało.

– Racja~. To coś, Aži Dahāka, przybył i nas zaatakował~ – powiedziała Kuroka z westchnieniem.

—!?

Wszyscy tu obecni (ja, Akeno-san, Ravel i Sona-kaichou) byli w szoku z powodu słów Kuroki.

To chyba jasne! Aži Dahāka!? To jeden ze Złych Smoków, o którym mówił Sensei!

– ……To jeden ze Złych Smoków, które zginęły. Jeśli dobrze pamiętam, mówiono że to jeden z diabelskich smoków…… – powiedziała Ravel.

– Smok-niegodziwiec, który opanował tysiąc rodzajów magii i wymierzył swój kieł przeciwko armii dobrych bogów zaratustryzmu. Powiedziano, że zabił go bohater Traetona[3] i doprowadził do stanu, w którym został zapieczętowany. ……Jeśli ten smok także został wskrzeszony do życia, tak samo jak Grendel, to oznacza to…… – kontynuowała Kaichou.

……Obecnie dzieje się coś szalonego.

Czy to oznacza, że Brygada Chaosu i brat Grayfi-san próbują wskrzesić Złe Smoki, które dotąd były martwe……?

Nawet Grendel był taki silny i brutalny. Ciekaw jestem, jak silny jest Aži Dahāka, który ma w sobie więcej zła od Grendela!

[……Możesz wyrazić tą wolę w momentach naszej śmierci, lub działania. Tak to jest być Sekiryuuteiem.]

Nawet Ddraig powiedział to tonem przepełnionym determinacją. ……To znaczy, że w najgorszej sytuacji powinienem przygotować się na spotkanie z nimi, prawda……? Rany, nie mam nawet czasu na to, aby odpocząć.

Kuroka zabrała ode mnie swój policzek, a jej oczy przybrały trochę poważniejszy wyraz.

– ……Podróżowaliśmy dookoła świata, poszukując ukrytych tajemnic i silnych wrogów, takich jak oni, jednakże……to był najsilniejszy przeciwnik, z jakim przyszło nam się zmierzyć.

Kuroka, za moim pozwoleniem, wzięła moją filiżankę, upiła łyk herbaty i kontynuowała:

–……Ten Zły Smok który nas napadł, tylko się z nas śmiał, niezależnie od tego, ile go nie kopaliśmy, biliśmy, czy raniliśmy. Wiecie że wytoczyliśmy z niego całą krew jaką miał? Nie pokazał nawet najmniejszej oznaki słabości. ……To coś było uszkodzone. Nie był normalny. Osobiście uważam, że to typ potwora, z którym nie powinniście walczyć –miau. Miał w sobie tyle siły, że jestem pewna, iż tylko ten jak-mu-tam bohater, byłby go w stanie zapieczętować.

……Był więc wytrzymalszy niż Grendel…… Już sam fakt, że ten smok nie dał się znokautować pełnej drużynie, dowodzi tego, jak bardzo jest uszkodzony……!

Nagle Ddraig przemówił przygnębionym tonem:

[……Jeśli byłoby to możliwe, to nie chciałbym z nimi walczyć. Co więcej, wydaje mi się że Albion podziela moje uczucia. Powinieneś unikać tych, których rządzą jest to aby niszczyć wszystko dookoła i siebie nawzajem, partnerze.]

Nawet Ddraig który jest taki dzielny i silny, wystrzega się walki przeciwko Złym Smokom……

– Zaraz po tym, przed nami pojawił się inny martwy smok, Grendel oraz mężczyzna w szacie……zaraz po tym, on i Aži Dahāka zaczęli ze sobą walczyć, aby zdecydować, który z nich stoczy z nami pojedynek. Uznaliśmy że to fatalna sytuacja i postanowiliśmy uciec – odezwała się Le Fay .

Tak, Euclid i Grendel z pewnością powiedzieli coś takiego, zanim odeszli. Więc walczyli ze sobą w miejscu, do którego się teleportowali.

Nie, może Złe Smoki nie mają przeczucia, że są towarzyszami? ……Czuję ciarki, ponieważ to właściwie ukazuje, co Ddraig powiedział na temat tego niewłaściwego funkcjonowania mózgów Złych Smoków.

– Nawet Vali walczył z nim z taką radością, że aż robił z siebie niesamowitego idiotę –miau – powiedział Kuroka takim tonem, jakby była zaskoczona.

Zgadzam się. Ten gość powinien mieć jakieś niezwiązane z walką hobby.

– Mogę ci potem zadać kilka pytań w tej sprawie? – zapytała Kaichou Le Fay.

– Tak – odpowiedziała szczerze magiczna dziewczyna.

– Sekiryuutei-chin – odezwała się Kuroka trzymając mój nos.

– Nie powinieneś stać się taki jak ten smok, dobrze? Jestem pewna, że powinieneś pozostać przy byciu Oppai Smokiem -miau.

– Ja—nie chcę się stać taki jak Vali i Złe Smoki.

Postanowiłem sobie mocno coś takiego.

– Dobry chłopiec – powiedziała Kuroka kiwając głową i zaraz potem zmieniła temat. – Więc o czym sobie rozmawialiście?

– O magach i ich organizacjach – odparłem.

Ravel wyjaśniła sytuację Kuroce i Le Fay.

– Prawdę mówiąc, pierwotnie należałam do Zakonu Złotego Brzasku. Nauczyłam się tam nowoczesnej magii oraz zaklęć, które zostały zabronione przez organizacje magów – powiedziała Le Fay nieśmiało, podnosząc rękę do góry.

Och, to dlatego używa rzadkiej magii. Podczas naszego testu promocyjnego, kiedy Cao Cao uwięził nas w Zaświatach, wewnątrz szczeliny wymiarowej, jej zaklęcia teleportacyjne odegrały wówczas dużą rolę.

– Jeśli chodzi o nazwę organizacji, grupa Wygnanych Czarodziejów, która zaatakowała nas na dniach, to Walpurgia![4]! Nie zapomnę miana tych bandytów! – powiedziała Ravel, nadymając policzki.

Dodatkowo wygląda na to, że posiadacz Spopielonego Hymnu, który jest jednym z Longinusów, należy do grupy zwanej Walpurgią. Słyszałem też, że jego właścicielem jest jeden z ich przywódców. ……Posiadacz Longinusa, który przewodzi grupie łotrów. To z pewnością kłopotliwe połączenia. O ile to możliwe, to nie chcę mieć z nimi nic wspólnego……

– Z pewnością są słynną organizacją magów. Chociaż głównym stowarzyszeniem, które nawiązuje kontakty z nami, młodymi diabłami, jest to, któremu szefuje Mefistofeles-sama.

Cóż, nawet Rias i Sensei powiedzieli mi, że to nie będzie problemem, jeśli w mojej obecnej sytuacji, zapamiętam nazwę Grauzauberer.

Może będzie w porządku, jeśli będziemy uważać na magów z Walpurgii i tych z Brygady Chaosu, należących do Nilremu.

– Z pewnością jest wiele rzeczy, które muszę zapamiętać…… Doprawdy, droga do stania się wysokoklasowym diabłem, jest pełna cierni.

Westchnąłem. Muszę zapamiętać wiele rzeczy, ale nie będę mógł posuwać się naprzód, jeśli tego wszystkiego nie spamiętam. Jestem w końcu średnioklasowym diabłem, muszę więc być tego świadomy i wziąć na swoje barki odpowiedzialność. To niewybaczalne……jeśli nie będę nic wiedział, podczas najważniejszych momentów.

– Stanie się wysokoklasowym diabłem z pewnością jest trudne –miau. Chociaż myślałam, że pod względem siły, Sekiryuutei-chin celuje w stanie się diabłem klasy ostatecznej. To bolesna rzeczywistość, kiedy twój mózg musi dogonić ten poziom.

Kuroka usiadła na moich kolanach. Ta Onee-san z pewnością zachowuje się jak tylko chce!

– Jednakże możesz mieć rację. Jeśli awansujesz, otrzymasz Diabelskie Pionki, które umożliwią ci zebranie własnych sług, którzy będą cię wspierać, w zależności od tego, jak będziesz z nich korzystać, co może bardzo ci ułatwić przyszłość. Poza tym będzie na tobie ciążyć wielka odpowiedzialność, jako na Królu – powiedziała Sona-kaichou, uśmiechając się jednocześnie.

To z pewnością prawda. Tak samo jak Rias wykonuje swoją pracę z nami, może będę w stanie rozdzielać ilość pracy, jeśli otrzymam moje sługi w przyszłości.

Ach, teraz mam pytanie. Coś, co przez jakiś czas mnie trapiło.

– Tak przy okazji, kto był twoim pierwszym sługą, Kaichou?

Tak, to coś, co dotyczy Grupy Sitri. Kogo uczyniła swoim pierwszym sługą? Chcę tego użyć, jako punktu odniesienia do przyszłości.

– Ja? To była Tsubaki. Spotkałam ją wkrótce po tym, jak przybyłam do Japonii i uczyniłam ją moją podwładną.

Więc to wiceprzewodnicząca była pierwsza. Cóż, wygląda więc na to, że znają się najdłużej.

– Tsubaki……też musiała wiele przejść. Myślę że miała szczęście, skoro spotkała Sonę – kontynuowała Akeno-san, przybierając smutny wyraz oczu.

– Tak, ja też się cieszę, że byłam w stanie ją spotkać.

……Już wcześniej trochę słyszałem na temat Tsubaki-senpai. Urodziła się w klanie Tsubaki, mającego starożytne i honorowe pochodzenie, który oczyszczał zło, ale ze względu na jej cechy, które wzywały nadnaturalne moce poprzez jej lusterko, otrzymała status, który właściwie był izolacją.

Pokonała to, po poprzez zostanie diabłem i zmieniła w swoją własną moc. To był Boski Dar Tsubaki-senpai, Zwierciadło Alicji.

– Ty też byłaś pierwszą służącą Rias, prawda Akeno-san? – zapytałem.

Dowiedziałem się o tym już wcześniej.

– Tak, to prawda. Jestem pierwszą podwładną Rias.

Akeno-san odłożyła filiżankę i zaczęła opowiadać:

– To dobra okazja, więc dajcie mi o tym opowiedzieć. Moje pierwsze spotkanie z Rias....

To historia o początku dwóch małych dziewczynek........


Odnośniki tłumacza

  1. Różokrzyż – termin odnoszący się do ruchu i nauki głoszonej przez kontynuatorów starożytnych szkół misteryjnych, jacy pojawili się na przestrzeni XV wieku, a którzy nawiązywali do idei zawartych w tradycjach gnostyckich głoszonych wcześniej m.in. przez esseńczyków, manichejczyków, katarów. Pierwsze dokumenty związane z tym ruchem pochodzą z XVII wieku.
  2. Christian Rosenkreutz (Chrystian Różokrzyż, Christian Różokrzyż) - postać-symbol utworzona przez renesansowego różokrzyżowca Johanna Valentina Andreae. Od początku XVII wieku po dziś dzień jest inspiracją dla adeptów nauk hermetycznych, wiedzy ezoterycznej i okultystycznej. Odnosi się bezpośrednio do zasobów filozofii chrześcijaństwa bazującego na podwalinach gnostycznych. Jest alegorycznym przykładem adepta sztuki alchemicznej, który - według nauki klasycznych różokrzyżowców - poprzez proces przemiany uwalnia światło duszy z niewoli ziemskiej istoty.
  3. Trateona, albo Feridun, mityczny syn Atbina (Atwija) z rodu Kajomarsa, potomków Dżemszyda. Narodził się po złożeniu ofiary haomy przez swego ojca, Atwija (lub Atbina). Aby nie mógł odzyskać tronu Zahhak (Ażi Dahaka) usiłował go zabić ale udało mu się tylko zabić jego ojca. Wraz z matką i braćmi Feridun ucieka w góry gdzie został oddany na wychowanie pobożnemu pustelnikowi. Po otrzymaniu od kowali żelaznej maczugi w kształcie krowiej głowy wyrusza do stolicy Aži Dahaka - Babilonu. Pod nieobecność władcy przejął władzę (wsparty przez Kawe) pozostawiając jako marszałka dworu Kondrowa i uwalniając siostry Dżemszyda - Sahanhawacz i Arenawacz. Po wyjeździe ze stolicy spotkawszy Zahhaka chciał go zabić lecz powstrzymany przez anioła (aby uniknąć kary za królobójstwo) zawiózł go na górę Demawend gdzie go przywiązał aż do końca czasu. Zwycięstwo to miało miejsce na Mehrgan, jesienne święto Mitry.
  4. Walpurgia to nawiązanie do Nocy Walpurgii, przypadającej co rok z 30 kwietnia na 1 maja. Według legend, w tą noc czarownice urządzały sobie sabaty, na które leciały na miotłach. Tejże nocy, rozpalano także wielkie ogniska, w celu odstraszenia czarownic i złych duchów.


Cofnij do rozdziału pierwszego Powróć do Tom 15 Przejdź do rozdziału drugiego
Źródło „https://hsdxd.usermd.net/w/index.php?title=Epizod_Isseia_2&oldid=13952