Epizod Yuuto 1

Z High School DxD Wiki
Skocz do:nawigacji, wyszukiwania

Epizod Yuuto 1

Na zewnątrz sypał gęsty śnieg.....

Ja, Kiba Yuuto, jestem obecnie na terytorium wampirów z frakcji Tepes, ulokowanym głęboko w rumuńskich górach. Towarzyszę mojej pani, Rias Gremory.

To zamek Domu Vladi. Zostaliśmy zabrani do komnaty w przestrzeni mieszkalnej zamku. Jedyne co widzę przez okno, to biały śnieg oraz zabudowania miasta.

Można powiedzieć, że to ojczyzna Gaspera-kun.

Zabudowania były pokryte mgłą; zaczęła się jednak rozwiewać, kiedy zaczął padać śnieg.

Oczywiście, ta gęsta mgła została stworzona przez wampiry i używano do zatrzymywania promieni słonecznych. Nie jest jednak potrzebna, skoro zaczął padać śnieg.

Osobiście nie podoba mi się ta obślizgła mgła. Nie czułem się dobrze, ponieważ miałem wrażenie, jakby obserwowała każdy mój ruch.

Nieoczekiwanie wygląda na to, że Azazel-sensei też narzekał na tą mgłę. Tamto miasto też jest otoczone przez podobną mgłę.

Od razu mogliśmy wejść do zamku, który jest używany jak baza przez Dom Vladi. Buchou, która spotkała się z ojcem Gaspera-kun, pozwolono zostać po tym, jak porozmawiała z nim przez chwilę.

To musi oznaczać, że wciąż są rzeczy, których Buchou chce się dowiedzieć. Wygląda więc na to, że Dom Vladi nie może jej tak łatwo zbyć……

Pada śnieg; jestem jednak w stanie zauważyć gigantyczną budowlę położoną daleko stąd. Tak, to zamek Domu Tepes, który jest źródłem frakcji Tepes oraz ich przodkiem. Jest znacznie większy niż ten zamek, który należy do Domu Vladi.

Dla wampirów, czysta krew jest w stanie żyć na terytorium źródłowy. Z tego powodu są zamki i rezydencje w mieście przy tym zamku, które należą do szlachty. W mieście frakcji Carmilla jest pewnie tak samo.

Słyszałem że są czystej krwi wampiry, ale żyją po cichu znacznie głębiej. Słyszałem również, że czystej krwi wampiry są heretykami, którzy nie potrafili sobie poradzić z obecnym, wampirzym społeczeństwem……

Nieoczekiwanie, może one będą bardziej skore do rozmowy z nami. Czystej krwi szlachta ma coś, co podziwiają tylko czysto-krwiści.

Nagle ktoś zapukał do drzwi.

– Yuuto, mogę wejść?

To była Buchou.

– Tak – odpowiedziałem.

Moja pani weszła do środka, zupełnie jakby była znudzona.

Z tym znudzeniem to chyba prawda. W końcu rozmowa została zatrzymana w połowie drogi.

Wygląd wewnątrz zamku zmienił się kilka dni temu. To coś, czego nie można powiedzieć od samego spojrzenia oraz ich atmosfery; jednak dzięki niewielkiej zmiany klimatu dokonanej przez tutejszych mieszkańców, byliśmy w stanie się domyślić, że coś się stało. Nawet obecna głowa rodziny Vladi, ojciec Gaspera-kun, który wysłuchiwał opinii Buchou, musiał nagle udać się do zamku Domu Tepes.

Jednakże od kiedy nasz pobyt tutaj i spotkanie z nim zostało przedłużone, w momencie, gdy wciąż chcieliśmy rozmawiać, przypadło nam za dużo wolnego czasu. Jedyną rzeczą którą Bucho miała wtedy do roboty, było kursowanie pomiędzy moim pokojem a jej. Robienie czegokolwiek innego było zabronione.

Buchou także wyjrzała przez okno.

– Może zadzwonimy do Iseia-kun? – zasugerowałem.

Moja pani westchnęła tylko.

– Jestem pewna że teraz jest w szkole, więc nie mogę do niego zadzwonić od tak. Dodatkowo, jeśli zadzwonię do niego bez zrobienia żadnych postępów, to tylko sprawię, że będzie się martwił……

To możliwe, skoro to Ise-kun o którym mówimy. Jeśli się dowie że Buchou jest w Domu Vladi i nie zrobiła żadnych postępów, to powie coś w stylu „Czy jesteś ograniczana!?”

Prawdę mówiąc to w sumie tak jest, więc pewne jest, że nie powinniśmy go niepotrzebnie martwić.

– ……To z pewnością sprowadza wspomnienia. Tego dnia też tak padał śnieg – mruknęła Buchou patrząc przez okno.

Och, masz na myśli tamto.

– Też o tym pomyślałem. Pewnie dlatego, bo bliżej stąd do tamtego miejsca, niż z Japonii.

Spotkałem Buchou tego dnia, gdy padał gęsty śnieg...............


Cofnij do Epizodu Azazela 2 Powróć do Tom 15 Przejdź do Rodziału szóstego
Źródło „https://hsdxd.usermd.net/w/index.php?title=Epizod_Yuuto_1&oldid=13964