High School DxD Shin.3 - Koniec Gry

Z High School DxD Wiki
Skocz do:nawigacji, wyszukiwania

Koniec Gry

Wiadomości o klęsce Boga Ciemności Ereba i Boga Otchłani Tartara, dotarły do bazy przywódców Piekła, umieszczonej na najniższym poziomie Piekieł, w Kokytos. Ereb, któremu towarzyszyły sztuczne diabły, Sonneillon i Gressil, oraz Tartar, zostali pokonani i pojmani, a ich cele udaremnione.

Z ogromnego monitora, znajdującego się przed oczami Hadesa, rozległ się głos:

– Wygląda na to, że mocno ci się dostało.

Głos był zniekształcony. Obrazu na monitorze też nie było. Można było usłyszeć tylko głos, który należał do... osoby należącej do jednego z sześciu rodów, które poprzednio były blisko Maou Lucyfera, Rodu Nebiros. Mimo tego nawet sam Hades nie wiedział, czy był to ktoś spokrewniony z tą rodziną, czy powiązany z nią naukowiec. Rozmawiali między sobą o ewentualnych konsekwencjach.

– Ostatecznie DxD może też zacisnąć swoje kły na tobie – odparł Hades.

– Ha ha ha – z monitora rozszedł się pogardliwy śmiech, po czym Nebiros kontynuował. – To niegrzeczne. Satanael-dono, Shalba-sama i Rizevim-sama mówili to samo, a my zawsze odpowiadaliśmy im w taki sam sposób; nawet jeśli wezmą nas na cel, to my i tak zwiejemy gdzie pieprz rośnie, a nawet jeśli nas dopadną, to powiemy im wszystko o czym chcą wiedzieć i spróbujemy uniknąć walki na tyle, na ile to możliwe. W każdym razie to czy uda im się nas dopaść czy nie, to już inna historia.

– Wydajesz się być taki spokojny.

– Od samego początku nie okazywaliśmy im wrogości, a tylko wykonywaliśmy rozkazy ludzi, którzy uważali ich za wrogów – odparł spokojnie Nebiros.

– To opinia naukowca, ale oni mogą myśleć zupełnie inaczej.

– Nawet jeśli, to my, w przeciwieństwie do was, nie myślimy aby otwarcie działać przeciwko nim. Dla tych, którzy żyją na tym świecie, DxD to przerażające istoty.

– ........

To było jasne, że przez „was”, chodziło im o Satanaela, który był zamieszany w stworzenie Brygady Chaosu, Shalbę, który był centralną postacią Frakcji Dawnych Maou, Rizevima, który przewodził Qlippothowi, no i oczywiście Hadesa, który szefował Królestwu Zmarłych (Piekłu).

– Życzę ci szczęścia – powiedział Nebiros, po czym rozłączył się.

Hades ponownie zamyślił się nad incydentem, który miał właśnie miejsce, bitwie w Kioto. Nawet jeśli lekceważyli współpracę, to obaj byli pierwotnymi bogami, którzy stanęli u jego boku. Nie było nic więcej do powiedzenia na temat DxD, które ich pokonało. Co więcej, Ophis też się pojawiła? Ucieleśnienie wieczności, które dotąd gdzieś się ukrywało, teraz wyszło na światło dzienne i jeszcze stanęło u boku DxD… Dodatkowo, moc Sekiryuuteia została jeszcze wzmocniona, dzięki czemu pokonali Tartara.

Więc ten świat nie jest dla nas, a dla nich?

Taka myśl pojawiła się w sercu Hadesa. Nie, już wcześniej miewał takie myśli. Ponieważ było kilku bogów, którzy mieli takie same zamiary jak on, myślał że wystarczą z nadmiarem, aby chronić świat lepiej niż DxD.

– Mogą mieć pomoc bogów z różnych mitologii i Ophis, ale wygląda na to, że wzrost mocy posiadaczy Longinusów jest poza wszelkim wyobrażeniem – powiedziała istota siedząca przy okrągłym stole, emanując kruczoczarną aurą z chaotycznym odcieniem, Bóg Zła zaratrustryzmu, Angra Manyu.

Chodzi o to że DxD, a także agenci różnych frakcji, weszli do Królestwa Zmarłych i prawie uzyskali nad nim kontrolę. To kwestia czasu, gdy tu przybędą.

– W takim razie…. – zaczął Hades. – Następnym razem wykonam mój ruch.

– Bardzo dobrze. Dlaczego więc nie miałbym trwać przy tobie do końca – powiedział Angra Mainyu.

– Och, więc i ja pójdę – powiedział nagle ktoś, kiedy obaj bogowie zawarli porozumienie.

Tym kimś okazała się być Verrine, która pojawiła się na monitorze przeznaczonym do raportowania. Była istotą transcendentalnej klasy, którą stworzono dzięki matce diabłów, Lilith.

– Verrine, nie będę miał nic przeciwko, jeśli nie będziesz się do tego mieszała – powiedział Hades.

Verrine uśmiechnęła się kwaśno, kiedy to usłyszała.

– Przyłączę się. W każdym razie nie będziemy mogli więcej brać udziału w turnieju. Poza tym chcę walczyć z oboma Niebiańskimi Smokami, które tak fascynują Balberitha... a zwłaszcza Sekiryuutei. Jeśli jest niewiarygodnie silny w walce z kobietami, to chcę wiedzieć jak daleko mogę się posunąć.

– W takim razie rób jak chcesz. I oczywiście masz podążać za wyżej wymienionym obiektem.

– Rozumie się.

Zaraz potem Verrine rozłączyła się.

Bitwa pomiędzy przywódcami Piekła, Hadesem i antyterrorystyczną drużyną DxD, osiągnęła finałową fazę. Tak więc decydująca bitwa pomiędzy nim będzie się nazywała Katastrofą Piekieł i będzie się o niej mówić razem z atakiem gigantycznych potworów i wojną ze Smokami Zła.


Cofnij do Nowy Żywot Powróć do Shin 3 Przejdź do Spotkanie VIP-ów
Źródło „https://hsdxd.usermd.net/w/index.php?title=High_School_DxD_Shin.3_-_Koniec_Gry&oldid=14442